sty 28 2004

roślinki i życie :P


Komentarze: 2

Wspaniałe są kaktusy. Czy to dotyczy wszystkich roślin? Mam u siebie małe pulchne kuleczki pełne kolców. Rozprzestrzeniają się błyskawicznie więc część z nich usunąłem i zostawiłem na wierzchu dużej, pustej donicy wypełnionej ziemią, bez zasadzania. Leżały bez korzeni, które mogły podawać im życiodajne minerały i wodę. Przez parę dni sprawdzałem co się dzieje u „odrzutków”. Jeden z największych zaczął usychać. Po kilku dniach zauważyć można było gnicie od wilgotnej ziemi. Nie znaczyło to jednak, że On umiera. Zachował swoją wilgoć w gangrenie i w resztce swojej zielonej części. Nie mając korzeni umierał lecz chciał przetrwać. Ta woda była przeznaczona dla malutkiej kuleczki, która pojawiła się na samej górze zmniejszającej się zielonej wysepki. Zaczepiona w ciele, które umierało miało duże szanse przeżycia; zapasy wody są i dobry grunt dla korzeni. Wiadomo - życie najlepiej widać przez pryzmat śmierci. Czy ktoś to też umie zauważyć? Taka wola przeżycia, taka siła. Zazdroszczę temu maluchowi, podziwiam go. To tylko mała, głupia roślinka a tyle w niej mądrości. Wiele można podobnych przykładów pokazać ale po co? Widać je na każdym kroku, wystarczy być świadomym życia na każdym kroku. Tak więc ucz się patrzeć bo ty też jesteś częścią tej wielkiej maszyny. Ja cały czas uczę się o tym, każdego dnia od nowa. Prawdziwy Alzheimer !

cobretti : :
zanim
31 stycznia 2004, 22:35
swiadomosc zycia to najwiecej...
kobieta zamężna
28 stycznia 2004, 14:22
zbyt poważne jak na dzisiaj. Nie myśleć tego dzisiaj chcę. Sama świadomość życia to za mało.

Dodaj komentarz